hmmm, no to jednak są trzy osoby, które wyraziły zainteresowanie samym POMYSŁEM sesji Wolsunga. Hm, no to może są jakieś szanse na zgrabną ekipę do wspólnej gry? <myśli> A co tam, ryzyk-kwizyk a tak czy siak muszę dać upust swojej wenie
Uczynię to, tworząc rekrutację, która pojawi się tu za parę dni (jak wszystko sobie we łbie poukładam) Ahoj!