Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2007, 14:26   #3
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Dziewczyna wesołym , pewnym siebie krokiem przemierzała polane raz po raz schylajac sie po upatrzony kwiatek .
Jednak gdyby ktos sadził ze była sama na polanie był by w błedzie . Czyjes czujne oczy sledziły kazdy jej ruch ..
Serce obserwtora biło mocno niczym kowalski młot uderzajacy o kowadło ... Nieznajomy poprawił swoj kapelusz nadal nie spuszczajac z księzniczki z oka , widac było ze sie wacha .
Tymczasem na polanie ksiezniczka uzbierała cały bukiet kwiatow ...jakims dłuzszym źdźbłem trawy zwiazała bukiecik w jedna całosc ...kotka tymczasem najwyrazniej znudziła sie bieganiem za swoja pania i wyłozyła sie na ciepłej ziemi .
Gdy wyraznie widac było ze Verita zamierza ruszyc w kierunku zamku , kotka popatrzyła sie z pobłazliwoscia na dziewczyne i ostentacyjnie wyłożyła sie na trawie jeszcze bardziej leniwie .
Nieznajomy wciaz przygladał sie kobiecie na polanie ... najwyrazniej podjał decyzje ze nie ujawini sie . Wciąz jednak sledził każdy jej ruch ...
 
denis jest offline