Ja się tak nie daję manipulować...
Ivnz, określ się jakoś! Bo jak tak dalej pójdzie nie widzę powodu byś jechał z nami. Wtargnąłeś dziwnie, wyglądasz jak przed bitwą albo jak z gry komputerowej no i przedstaw się. Anita nie spieszy się, by Cię przedstawić, żadne z nas nie ma więc inklinacji by Ci ufać. Bez tego żadne z nas nie zechce przy Tobie otwarcie rozmawiać, więc dla dobra integracji drużyny zrób coś proszę.
Aha i proponuję ruszyć cztery litery i pomknąć do jakiegoś miejsca, gdzie spokojnie pogadamy.