Jednak jest w życiu odrobina sprawiedliwości - przyszło jej na myśl. Jegomośc, mało, że był przystojny, to jeszcze w odróżnieniu od poprzednio napotkanych panów nie śmierdział ekstremalną mieszanką zgniłego siana, potu i mięsiwa. Nawet przestała żałowac, że z jej planu zadziwienia tancerzy kompletnym brakiem znajomości etykiety nici. W sumie trochę zaczęła żałowac, że jej nie zna. Pomodliła się w duchu o natychmiastowe przywrócenie pełnej trzeźwości i brak wodno-winnych plam na ulubionej sukience.
-Naturalnie - odparła ze stanowczo za szerokim jak na damę, głupkowatym uśmiechem.
__________________ "Religia to coś, co wbijają ludziom do łba od dziecka i co nigdy całkiem stamtąd nie wychodzi. Ponadto dostarcza ona motywacji, która daleko wykracza poza granice rozumu." |