Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2014, 10:05   #21
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Barykadą były dwa rzędy samochodów ustawionych w poprzek do ulicy. Na ich dachy władowano meble, worki z piaskiem, kosze na śmieci napełnione ziemią i tym podobne. Wybuch w barykadzie (ktoś zapewne nie pomyślał o wydostaniu benzyny z baków) sprawił, że samochody naparły na siebie i część rzeczy spadła z dachów. Siłą reakcji pomiędzy samochodami powstały szczeliny. Da się prześledzić szlak, przez który Max może się przecisnąć między nimi. W samochodach nie ma trupów, ale kilka utkwiło w barykadzie. Jeden z nich, najbliższy, ma niecały metr do szczeliny, którą przechodziłby Saltman. Sięgnie go rękami, ale nie głową. No i nie wiadomo, czy jest z tych, które potrafią wydobyć z siebie jęk, wabiący innych.
 
Reinhard jest offline