Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-04-2014, 12:07   #3
Ferr-kon
 
Reputacja: 1 Ferr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znany
Haha! Dzięki jeszcze raz Lady i witajcie dobrzy ludzie, niewątpliwie będzie nam się dobrze grało

Więc - Quentin! Oczywiście "Quentin" bez nazwiska, podrzutek, przedstawiający się jako "Quentin z Chmurnych Szczytów" lub "Wieszcz Quentin." Dwudziestolatek (prawdopodobnie jeden z najstarszych wychowanków klasztoru który nadal tutaj miesza) którzy jest również uczniem byłego Maga, który również został kapłanem Ilmatera (swoją drogą Lady, nie powiedziałaś jak to z tymi moimi npcami, czy mam się dostosować czy wymyślić ).

Kiedyś nieśmiały (prawdopodobnie odrobinę odrzucony za młodu, nie winię innych postaci oczywiście, niezbyt umiał się bawić, był cichy, a jeśli ktoś tutaj jest bardziej okrutny, to pewnie kradł mu jedzenie i tym podobne) po odkryciu swojego talentu nabrał pewności siebie, chociaż nadal ma problemy w kontaktach z innymi. Nie tak silny jak większość chłopców, zawsze zajmuje się najwygodniejszą robotą (pilnuje biblioteki, gotuje, nigdy nie jest wysyłany do cięższych prac), ale też nie da się odjąć mu talentu magicznego i intelektu. Zna mnóstwo języków, przeczytał chyba wszystko co jest w Klasztorze oraz ma ogromny talent do przewidywania i zakładania różnych rzeczy. Ciężko się dziwić, ponieważ jest specjalistą od Wieszczenia, któremu brakuje jednak wystarczająco przekonania by Oczarowywać, zaś Nekromancją się brzydzi odkąd tylko zajął się magią.

Prywatnie, jest dość cichy chociaż wesoły. Większość czasu spędza na treningach i nauce, pracuje (jak już wspomniałem) głównie w bibliotece, dbając o księgi, ale także nauczając najmłodszych wychowanków czytać i uczyć się języków. Wolny czas spędza czytając, trenując albo bawiąc się z najmłodszymi, szczególnie tymi najcichszymi, najsmutniejszymi i najbardziej nieśmiałymi, wiedząc jak jemu brakowało wsparcia.

Ale co do relacji z innymi, to na pewno może mieć jakiegoś najlepszego przyjaciela, chociaż on utrzymuje przyjazne stosunki ze wszystkimi, o ile nie napotka na opór z drugiej strony. Po prostu brakuje mu pewności siebie, by być przebojowym. Co nie przeszkadza mu czasem przegadywać mnichów i kapłanów w Klasztorze. Brakuje mu charyzmy, ale mimo wszystko ma gadane, gdy się przełamie.

Co do pań w drużynie - na bank się w którejś podkochiwał, ale nigdy nie zrobił żadnego sensownego kroku. Więc jeśli któraś chce mieć friendzone'owanego BFF, Quentin jest pierwszy w kolejce

Chętnie z każdym obgadam dokładnie jak wyglądała nasza relacja, w końcu podejrzewam, że ze wszystkich Quentin siedzi w Klasztorze najdłużej.


EDIT:
Zapraszam na gg - 6063538 -jeśli ktoś ma ochotę podyskutować na temat relacji czy też pojarać się ze mną sesją.

EDIT2:
Poprawiam maturę w tym roku (zmiana studiów i w ogóle) więc tak do 9 maja mogę być trochę nieobecny, ale postaram się nadrabiać. Byłbym też wdzięczny, gdybyście na mnie czekali w docu, jakby za bardzo się dialog rozwinął, bo nie zwykłem siedzieć tam 24/7 ^^"
 

Ostatnio edytowane przez Ferr-kon : 28-04-2014 o 12:11.
Ferr-kon jest offline