Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2014, 21:00   #85
JPCannon
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Żadna osoba z drużyna nie znała dobrze tajników tropienia, nie raz wystarczyło raz namierzyć ofiarę by więcej nie ujrzała poranka. Znajomość odnajdywania wroga po samych jego śladach, nie dla każdego była priorytetem. Możliwych kierunków nie było jednak dużo. W okolicy był głównie gęsty las, jednak niektóre jego rejony były wyraźnie bardziej naruszone, jak gdyby często się tędy przedzierano.

Do końca drogi dotarliście gdy na niebie zaczynał panować zmierzch, a słońce chowało się dość szybko za horyzontem. Już na granicy lasu daliście radę dojrzeć niewielką wioskę, czy raczej obóz. Dzieliła was od niego otwarta polana. Ciemno robiło się dość szybko, jednak jeśli strażnicy są bardziej spostrzegawczy, w świetle obozowiska mogli by dojrzeć ruch w niskiej trawie.
 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"
JPCannon jest offline