Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-05-2014, 19:45   #74
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Cholera, to nie był jego dzień. Uciekał pod górę, obok dwóch innych mężczyzn, starając się myśleć o tym, który został tam na dole, walcząc z przeważającą chmarą stworów. Gunther nie rozumiał tego ani trochę, uznając, że rozumieć nie musi.

Przełożył łuk przez ramię i plecy, aby mieć przynajmniej jedną rękę wolną. Zbocza wszelkiego typu wymagały pomagania sobie w ten sposób. Włócznia także dobrze sprawdzała się jako kij, pozwalający odpychać się od podłoża w przypadku stromizn, lub odwrotnie - do powstrzymywania przed spadkiem, gdy już zbiegało się w dół.

Zerknął na Sorena i Thomę. Mieli szansę, gdyby zaczęto ich doganiać, Kuntz wolałby jednak tego nie sprawdzać. Wszystko zależy od tego, jak bardzo spragnieni byli krwi i czy zależało im na swoim życiu. Przy wyrównanych szansach nagle mogli uznać uciekających ludzi za mało łakomy kąsek. Taki, który może stanąć w gardle.
Włóczykij rozglądał się wokół, szukając jakiegoś podwyższenia, na którym w razie czego mogliby się bronić. Ciągle biegnąc ile sił miał w nogach.
 
Sekal jest offline