- Tak, mam rozum, a zapewne i więcej wiedzy i doświadczenia, niż ty - odparł Oswald, na którym ton głosu Rose nie sprawił najmniejszego wrażenia. W przeciwieństwie do treści, która świadczyła o niedojrzałości mówiącej. - Zwiadowcy wiedzą, czym ryzykują i się spodziewają wrogów. A wysyłanie im jednego człowieka z ostrzeżeniem mija się z celem. Jak już, to by trzeba wysłać większą grupę, co z kolei oznaczałoby osłabienie wioski.
- Ale skoro uważasz, ze jesteś taka mądra i że masz rację - dodał - to co tu jeszcze robisz? Powinnaś być już w połowie drogi ku Białej Skale. |