Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2014, 18:15   #1
denmad
 
denmad's Avatar
 
Reputacja: 1 denmad jest na bardzo dobrej drodzedenmad jest na bardzo dobrej drodzedenmad jest na bardzo dobrej drodzedenmad jest na bardzo dobrej drodzedenmad jest na bardzo dobrej drodzedenmad jest na bardzo dobrej drodzedenmad jest na bardzo dobrej drodzedenmad jest na bardzo dobrej drodze
Wiedźmin - sonda

Siemka ludki, czy może raczej "Czołem kompanijo".
Czy znalazłoby się paru chętnych graczy na ambitną sesję Wiedźmina? Od razu zaznaczam, że gralibyśmy storytelling, także całego "Wiedźmina Grę Wyobraźni" możecie wsadzić sobie w buty

Sesja trzymałaby się bardzo mocno świata książek, przynajmniej jeśli idzie o klimat. Byłoby brudno, ponuro, momentami sarkastycznie i oczywiście brutalnie. Jestem wielkim fanem Sapka i dobre odwzorowanie świata który zwiedzliśmy w sadze jest dla mnie, że tak to ujmę, punktem honoru.

Co oczywiście nie sprowadza się do najważniejszej rzeczy, czyli co to w ogóle będzie, kim mielibyście być Wy drużyno i tak dalej. Ano cała historia rozpoczęłaby się od klasycznego motywu polowania na smoka. A raczej wyprawy mniej lub bardziej barwnych hulajpartii, orszaku książęcego z księciem na przedzie na karym koniu jadącym, oraz oczywiście trupy bardów i grupki czarodziejów. Z których połowa zajęta przez większość czasu będzie zażartym dyskutowaniem na temat siedmiu zastosowań smoczej krwi. A druga połowa, podpierając się sękatymi drągami, będzie mruczeć pod nosem coś o brutalnym zachowaniu wobec zwierząt.

A zatem wasze postaci z mniej lub bardziej szlachetnych powodów, znajdą się w idącej na smoka barwnej gromadzie. Ciekawostką będzie, że w ewentualnej rekrutacji umieszczę większość ważniejszych stowarzyszeń, gildii i tak dalej, które biorą udział w wyprawie, więc prawdopodobnie będziecie mieli jak postać "zakotwiczyć" w świecie. Naturalnie cała wyprawa będzie wstępem do sesji, która będzie miała charakter przygodowy z lekkim zabarwieniem politycznym. Trochę intrygi, sporo zdrad i spisków (mówimy o Nigdy-Nigdy Sapkowskiego z całym jego urokiem i klimatem). W kwestii bohaterów byłbym dość otwarty. Wampir wyższy? Czemu nie? Wiedźmini, bardowie, krasnoludy, elfowie a także hybrydy. Niziołki i wielkonose gnomy miło widziane. Aktorzy, akolici, magowie, czarodziejki, aptekarze, najemnicy, medycy... Wiecie, kogo tam na tej wyprawie na smoka nie potrzeba?

Podsumowując, bardzo liczę na grupkę chętnych, którzy chcieliby zmierzyć się ze smokiem na "sapkowskich" warunkach jeśli ktoś jest chętny - piszcie tutaj.

Wiecie, smok będzie marionetką w rękach czarodzieja, który wplątany jest w intrygę majacą na celu zajęcie przez bogatą matronę ziem króla Foltesta...
 
__________________
Marchewkom tak a burakom NIE!

- Zenek, "Buraki"

Ostatnio edytowane przez denmad : 10-05-2014 o 18:19.
denmad jest offline