Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-05-2014, 06:53   #154
Kokos
 
Kokos's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokos nie jest za bardzo znanyKokos nie jest za bardzo znanyKokos nie jest za bardzo znanyKokos nie jest za bardzo znanyKokos nie jest za bardzo znany
Mysza tłumaczy: - Choć raz moje futro być warte sporo. - Kharn uśmiechnął się szeroko. - Ale wiedzieć co? - Przeciagnal się leniwie - Ja marzyć o porządnym spaniu. Nie spać porządnie już długo. - Odwrócił się i zaczął iść, rzucając jeszcze przez ramię - Ja polecieć tam gdzie wy. Ja czuć, że to być nową ciekawa 'przygoda'... - I wyszedł.

W drodze do sypialni, idąc korytarzem mijając lampy z przycmionym oświetleniem gerzebal w ladownicy pasa. - 'W tak krótkim czasie odkąd się poznali zdemolowalismy dwa hangary.' - wymacał przedmiot - 'Narazilismy się Huttom i imperium...' - chwilę mocował się z pasem - ' I żyjemy! A to najważniejsze' - spojrzał na srebrny cylinder miecza świetlnego inkwizytora. - 'Cos czuję, że to dopiero początek czegoś większego' - Chwilę jeszcze spoglądał na miecz, kryształ dyndajacy u jego nadgarstka jak by na chwilę zaczął mienić się nieco bardziej niż zwykle. - Thhhhr. Rohhhrr ghiik... (Tak. To musi być coś większego)- Łysy ziewnął ostentacyjnie, przeciagnal się i zniknął za drzwiami sypialni...
 
__________________
Jesteśmy otoczeni?! To Świetnie! Możemy atakować w każdym kierunku.

Ostatnio edytowane przez Kokos : 13-05-2014 o 06:55.
Kokos jest offline