No i wróciłem! Brak netu niestety nie pomógł wcale a wcale
Wybaczcie że zostawiłem was w takiej nie innej sytuacji, nie mieliście za dużo rzeczy do pisania a wypadało by zaraz też po was akcję pchnąć, nie dało się niestety. Na dniach dam odpis ale to tez zależy jak praca i kobieta pozwoli :P
Co do wstawiania z doca. Dogadajcie się proszę bo inaczej sam będę wstawiał i tyle, z czego nie przeszkadza mi jeśli ktoś wstawi moje teksty bez konsultacji .
I tak jednak sesja żyje nadal :P Nimitz mi pisała że coś tam skrobie :P ale -2- piszesz dalej?