Blacker przełożył nogę przez strzemię, wsiadł na siodło brązowego konia. Zreknął lustrującym wzrokiem na przybysza, podjechał do hobbita - Jozue, nie wszyscy rozumieją twoje poczucie humoru, niektórych bawią... inne rzeczy, nie nauczysz ich tego. Lepiej czem prędzej ruszajmy w drogę.
A zwracając się do przybysza - Co porabiasz tak daleko od Morrowind, żadko słyszałem, żeby ktoś z klanów opuszczał wyspę. A jeszcze dziwniejszym jest dla mnie, że ktoś z twojej rasy, ponoć tak dumnej i nieuległej pracuje dla imperium.
Po czym nei czekając na odpowiedź, jakby ta go w ogóle nie interesowała ruszył w stronę bramy wyjazdowej miasta.
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett |