W twojej indywidualnej ocenie, oczywiście tak może być. Nie przesądza to jednak o wartości tej imprezy.
Byłam 3 razy na OT, w tym roku też jadę, bo OT jest specyficzne... Prawdą jest, że mam tam masę przyjaciół, do których z chęcią wracam, więc może faktycznie "mam spore plecy" (bo do małych też nie należę), ale ja bym poleciła każdemu wyjazd tam i przekonanie się na własnej skórze czy taka koncepcja mu odpowiada.
Ilu ludzi tyle opinii. Jeśli mamy porównywać to też posiadam odniesienie - byłam chociażby na ostatniej edycji Tornada zanim stał się Rafinerią i dużo bardziej odpowiada mi LARPowanie w klimacie "jedynego piwa na świecie, które smakuje dokładnie tak samo na zimno jak na ciepło".
Czy wam też sprawdzicie sami na OT
.