Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2014, 19:07   #16
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
To, że jesteś na nie to nie powód robienia dobremu konwentowi antyreklamy.

Moje plecy na OT wyglądają zupełnie jak na LI - większość mnie kojarzy, z wieloma ludźmi z administracji wypiłam browara, tak Asch z Tobą też i to nie raz. Cen nie ma ustalonych, ale jeśli ładnie poprosisz to nawet uprzejma Pani Doktor z interny pogłaszcze Cię po głowie i powie, że po prostu się przestraszyłeś.

Oczywiście są kwasy - jeśli gdzieś spotyka się 300 obcych ludzi to zawszę się jakieś zdarzą, a kto tego nie potrafi przyznać powinien kiedyś poprowadzić własną imprezę nawet dla 10 osób. Najważniejsze, że takie sprawy da się zawsze z orgami i ludźmi z różnych ekip załatwić. Na OT09 zorganizowaliśmy np. z przedstawicielami prawie wszystkich frakcji sąd polowy w naszym obozie i z pomocą Orga wyprosiliśmy ludzi, którzy nie potrafili się wspólnie bawić i zachować.

Edit down:
Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Swojego zdania też nie mogę wyrażać, bo jestem na nie?

Załóż wątek "blaski i cienie OT" to będziemy mogli dyskutować do upadłego. To wątek jakby nie o tym, bo OT jest tylko (i na szczęście) jednym z wielu konwentów postapo w Polsce.
- Seriously?
Skoro nie wątek o tym, to po kiego ostatnie słowo twoje i taka drastyczna ocena powtarzana przez szereg postów prowokująca do dyskusji? Oj Asch...
Zazwyczaj tak jest, że jak jedna osoba wyraża opinię to inne też to robią zwłaszcza jeżeli znają temat. Co do zakładania wątku wystarczy wydzielić z tego tematu odpowiednie posty, choć niespecjalnie wiem o czym tu rozmawiać przez forum skoro zawsze możemy przez PW/gg/tel.
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Ostatnio edytowane przez rudaad : 16-05-2014 o 10:06.
rudaad jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem