-Nie płacz Fritz, nie pora na to.-Niemalże krzyknęła Rose, i chwyciła go za ręke ciągnąc za sobą-Płacze się nad poległymi, przynajmniej tak powiada moja babka, a teraz szybko, jeszcze uda nam się dostarczyć wiadomość za mną zanim nas dopadną chłopaku!-powiedziała i puściła się biegiem w stronę wioski. |