Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2007, 09:13   #42
Rhamona
Banned
 
Reputacja: 1 Rhamona nie jest za bardzo znany
Kobieta w jednej chwili zdenerwowała się, zaciskając blade pięści. Co jak co, ale to był JEJ dom! A ktoś tutaj robił sobie z niej tanie żarty... Poczuła się "zmieszana" w jakąś politykę, ktoś miał tupet!
Teraz pozostawały dwa pytania: Czy ta energia miała chronić jej dom? Jeśli tak to przed czym? I czego TO szukało w jej domu?

Francis wbiegła przemoczona do środka. Rzadko kiedy była w takim stanie jak teraz. Była zaskoczona, zawiedzona i zdenerwowana.

W tym domu, nie było dla niej żadnych tajemnic. Znała tu każdy kąt, każdą najmniejszą rzecz - WSZYSTKO! Mimo to, COŚ umknęło jej uwadze, ta jedna, być może niewielka rzecz doprowadziła ją do tego stanu. Zacisnęła usta, zmrużyła oczy i poszła do piwnicy.
W Każdym normalnym domu, piwnica to zbiorowisko kurzu i starych gratów. Kiedyś też tak tu było, jednak przez ostatnie lata Francis urządziła tu sobie "specjalne" miejsce. Było tu kilka drewnianych półek na przetwory ale też kilka półek z książkami i zeszytami. Można było zauważyć tu sporo paczek świec i kredy. Butle z wodą i/lub innymi płynami. Na środku pomieszczenia wylana z betonu podłoga, nie posiadała żadnego dywaniku, lecz ślady rozlanego wosku i zmytej kredy.
Francis usiadła w tamtym miejscu, uprzednio sięgając po gruby kawałek kredy. Wzięła głęboki wdech, jakby uspokajając się i narysowała wkoło siebie krąg na podłodze. Rzuciła niedbale kredę, i z własnych włosów wycisnęła wodę, która zmoczyła podłogę (Korespondencja2, Życie1)
Zamknęła oczy i spojrzała w sufit, jej powieki zadrżały.

- Francis... - nagle usłyszała cichy szept z głębi cienia
- Pojawiasz się teraz? Czuję, nie... ja wiem, że wiedziałeś! Teraz dopiero to rozumiem...
- To twoje życie kochana, nie mogę przeżyć go za ciebie...
- Ale mógłbyś się czasem przydać! Powiedz, jaki mam z ciebie pożytek?
- Nie złość mnie Francis...
- Wracaj!
- ...
- I tak wiem, że jesteś, zawsze jesteś i obserwujesz. Zrób coś tym razem, pogadaj z duchami, może coś wiedzą!
- Radzisz sobie świetnie, Francis. Przy tobie czuję się taki malutki...
- Nie drwij ze mnie!


Wstała i sięgnęła z półki nową świecę, potarła knot, który momentalnie się zapalił, ustawiła świecę na podłodze. Ponownie narysowała krąg kredą i znowu wycisnęła wodę z włosów...

[user=2020] Za pierwszym razem, chcę przeszukać cały dom. Poszukuję jakiegoś nienaturalnego życia w domu, przejawu czegoś dziwnego. Potem robię drugi efekt - Korespondencja2, Życie1, Siły1 (ewentualnie mam wyższe kropki w życiu i śile gdyby były potrzebne - jednak bazuje na sensoryce) Przy użyciu sił, badam czy nie ma w domu czegoś związanego z energią i życiem. Potem przy użyciu Korespondencji sprawdzam ten Pierścień, czy żyje własnym życiem, czy jest to przedmiot sterowalny czymś innym i czy zawęża swoją średnicę nad moim domem? Czy się przemieszcza nad różnymi domami. Czy widać źródło tego jakiś punkt z którego ten pierścień czerpie swoją energię. Czy widać jakby tor jego przelotu, jeśli się porusza to czy widać skąd "przyleciał".[/user]
 
Rhamona jest offline