Grałbym na maksa.
Co do areny - jak najbardziej wykonalne. Polecam poprzeglądać archiwalne wątki Grand Chessboard Areny na polterze. Udział brałem, w ryj dostałem ale i kogoś też ubiłem. Przewspaniała zabawa dla wszystkich (nie tylko dla powergamerów, straszne słowo), bo dobierają się dwie dowolne osoby i ustalają swoje zasady, poza tym jeszcze tylko arbiter. Kostnica jest, mapkę można narysować samemu. Czego więcej potrzeba? Chyba tylko osobnego subforum. |