Tommy spojrzał na Burtona z ukosa. Czy nie mieli iść po śladach..? Yyy, co oni tu właściwie robią..? No nic, trzeba coś powiedzieć.
-No więc, dzieńbry... Szukamy takiej jednej laski, blondynki, z blizną na czole. Nasz kucharz się w niej zabujał, ale on z kobietami nie bardzo, ale mamy dla niej fajną szamę z dedykacją.-
__________________ Cogito ergo argh...! |