Postaram się odpowiedzięc na ten weekendowy wysyp pytań jak umiem najlepiej. Nie umiem jednak z tabletu zaznaczyć tekstu do cytowania, więc ufam iż poradzicie sobie z połączeniem mych odpowiedzi z Waszymi pytaniami
Proxy: jak się zapewne domyślasz z Twojej osoby będę wielce rad, dopowiedz tylko, czy wypowiedź tyczyła się pancernych zmagań na czarnym lądzie, czy cybera w dowolnej formie?
Pipbpy: odpowiadając na oba Twoje pytania - dopuszczam sytuacje gdy MG lub inny gracz opisują reakcje Twojej postaci na to co sami wykrowali bez każdorazowego uzgodnienia z Tobą. Bardziej jednak myślę tu o czymś jak drobne efekty, prosty dialog, okazanie emocji, akcja nie determinująca znaczącego efektu. To że opiszesz jak inna postać na Twoje wezwanie wycelowuje wyrzutnie rakiet w stronę pozycji przeciwników jest ok, ale opisanie, że od razu odpala i jeszcze trafia jest już ok mniej
zapiskiem tym chodziło mi również o wyeliminowanie niesnasek jakie miałem w poprzedniej sesji gdy jeden z graczy opisał, że przewraca drugiego i mieliśmy wielkie oburzenie. Możemy uznać, że każda "krzywda" wyrządzona innej postaci, która nie powoduje uszczerbku na jego zdrowiu, zapewne będzie akceptowalna. Szczególnie lubię drobne złośliwości
Toleruję to jednak tak długo jak u obu stron powoduje to uśmiech i zdrową chęć malutkiego rewanżu z nie zaczyna eskalować konflikt. Dla tego uprzedzam na dzień dobry, że jako MG dopuszcam takie motywy.
Autumm: komiksu zupełnie nie znam, po przeczytaniu załaczonego opisu mogę probować zapewnić wspomniany motyw w kampanii, ale nie w pilocie, o którym teraz rozmawiamy
Z mojej strony nie bedzie docsa ani kawałka, jesli gracze chcą razem tam ustalać cokolwiek, nie zamierzam wnikać.
Post, który nie sięga do wysokościa avatara uważam za krótki, nie koniecznie zły. Taki dłuższy trzykrotnie za za długi, acz ponownie nie musi być zły. Oceniam zawsze łącznie jakość i treść posta. Lubię jak każdy post zaczyna się tam gdzie poprzedni skończył pchając akcje do przodu, a nie opisuje ponownie to co już opisane. Strasznie zaś razi mnie cofanie sie w czasie i opisywanie przygotowań gdy ktoś inny opisał juz problem przed którym stoicie. Jako niezmienne uważam tylko to co napisane, nie zaś to co ktokolwiek planował opisać dwie kolejki dalej. Każdy może w swoim opisie kontynuować historię w dowolną stronę, póki umie zachować spójnośc logiczną z tym już jest w sesji
Maks dwie kolejki postów w tygodniu, jak się coś posypie to może wyjść czasem jedna.
Rudaad: prowadzę z mym wieloletnim druhem znanym na innym forum jak burżuj, głupio przyznać ale nie wiem czy ma konto na lastinn i czy ma szansę być Wam znany. Póki co obiecał wsparcie z doskoku, więc nie koniecznie będzie w full wymiarze czasu.