Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-05-2014, 23:00   #232
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
- Kurwa - szepnęła Carla.

Czas, który zajęło wypowiedzenie cichego przekleństwa był adekwatny do czasu jej orientacji w sytuacji. Rachunek był prosty: Oleq mógł zabijać pojedynczo, nowy przybysz (kimkolwiek było to ścierwo) również, Stain mógł ich załatwić zbiorowo, więc to on stanowił teraz największe zagrożenie.

Kobieta ruszyła w jego kierunku biegiem, przygotowując karabelę do cięcia. Nie zamierzała zabić od razu, a rozedrzeć kombinezon i uniemożliwić w ten sposób naukowcowi przetrwanie. Zemsta - tylko ona się liczyła, gdy zabrakło wiary w wybawienie. Tak zawsze postępowała Carla Ford.

Popędziła naprzód, zdecydowana ciachnąć Staina. Metaliczny dźwięk rozrywanego metalu wbijał się w jej uszy z mocą wiertarki udarowej. Ręka Staina zaczęła przesuwać się w dół, dźwignia była w połowie pozycji, która otwierała gródź. Carla była w połowie drogi, gdy w promieniu widzenia pojawiło się upiorne dziecko.

Skupiona na obranym celu kobieta poświęciła dziewczynce, która właśnie weszła do pomieszczenia, zaledwie jedną myśl.

„Czy ona jest jak Czerń?”

Na wspomnienie demona, Carla poczuła ścisk żołądka, ale też gorąco pomiędzy nogami. Nie było jednak czasu na fantazje, jeśli teraz nie przeszkodzi Stainowi – wszyscy staną się wspomnieniem Gehenny.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline