Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-06-2014, 20:19   #13
Sierak
 
Sierak's Avatar
 
Reputacja: 1 Sierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłośćSierak ma wspaniałą przyszłość
Ciężko mówić o jakimkolwiek pacie, jeżeli masz dwóch uzbrojonych gości na szczycie schodów i u ich podstawy. Jugram mógł z tego wyjść, jednak wiązało się to ze znacznym zdewastowaniem całego piętra, na czym mógł ucierpieć również jego cel, czego magus nie chciał. Impas przerwało wkroczenie chimery, Schroeder słyszał o tym projekcie nie raz zarówno w SS, jak i Ministerstwie Magii i wizja pojedynkowania się z czymś takim wcale nie napawała go optymizmem. Tyle dobrze, że przynajmniej jeden rewolwerowiec przestał sprawiać problem, zaś drugi…
~ Chyba sobie kpisz…~ pomyślał blondyn powoli układając słowo Eureka w swojej głowie, jako że wpadł na pomysł jak wybrnąć z sytuacji. Głównym celem było zlokalizowanie brudasa i żadna hybryda nie mogła mu w tym przeszkodzić (zakładając, że wywiad nie dał dupy i ów hindus właśnie nie rozczłonkowywał biedaka na dole). Jugram skoncentrował się i wskazał otwartą dłonią na leżącego na szczycie schodów gangstera.

Mniej więcej na środku dłoni magusa pojawiła się czarna plamka, zaś mężczyzna jakby wystrzelił w jego kierunku przyciągany siłami kontrolowanymi przez Schroedera. Magus w ostatniej chwili anulował zaklęcie pozwalając rozpędzonemu przeciwnikowi przelecieć nad nim i wylądować na dole, przy odrobinie szczęścia wpadając wprost na chimerę i dając mu kilka cennych sekund na wstanie i przeładowanie dubeltówki, mimo że racjonalna amunicja zdawała się nie robić na hybrydzie wrażenia.

Magus bez zawahania ruszył przed siebie na górę schodów, wiedział że czasu nie ma zbyt wiele i zaczął rozglądać się dookoła. Bez zastanowienia kopnął najbliższe drzwi do pokoju, gdzie miał nadzieję znajdzie cokolwiek wyglądającego na ślad hindusa. Wpadając do pomieszczenia szybko omiótł je wzrokiem, szukając okien i jakiegokolwiek tropu.
 
__________________
- Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3!
Sierak jest offline