I to już koniec? Choć dołączałem do sesji ze świadomością, że długo już nie potrwa, jakoś dziwnie się czuję. Ze swojej roli nie jestem do końca zadowolony, różnie bywało z czasem, dyscypliną i postami, niestety. Sesja jednak na długo zapadnie mi w pamięć, bo przewinęły się przez nią naprawdę znakomite kreacje postaci. Żałuje, że z częścią z Was nie dane mi było pograć od początku, doceniam jednak wkład wszystkich w budowanie klimatu i walkę o byt. Panie i Panowie, winszuję
Doborowe towarzystwo.
Armielu, wiem że nie wszystko poszło po Twojej misji, jednak Adaś i Ewcia to dla mnie kapitalna sesja. Kreacja świata, bohaterów, fabuły, wszystko jak zwykle było przemyślane, konsekwentne i imponujące. Masz do tego łeb, książki powinieneś tworzyć jedna za drugą. Myślę, że każdy z nas taką lekturę przywitałby z uśmiechem na twarzy. Dziękuję Ci za sesję i za danie mi szansy w AAH