Hej, wybaczcie brak odpisów i wiadomości, ale zaskoczyły mnie wakacje.
Kumple wyjeżdżający z miasta, nagonka za pracą. Ogólnie nie miałem czasu siąść nawet tych paru godzin na kompie.
Sesji nie zabijam. Sesję zamrażam, jeśli pozostają chętni. Rozpocznę ją znowu gdzieś jesienią, kiedy wrócę do 24 godzinnego planowania dnia.
Pozdrawiam. Sig |