Ależ ja się zgadzam z tym, co mówicie. Mi chodzi jedynie o to, że Marines brali udział w na prawdę hardych walkach, więc wytrenowało się tam sporo twardzieli. Nie mówię o etosach, itp. tylko szlifach bojowych. Chcielibyście siedzieć na Iwo Jimie tyle co Amerykanie? Ja nie i to co czytałem o gościach z tamtych oddziałów to niejeden żołnierz dzisiaj miałby cykora