Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-06-2014, 23:20   #26
gacoperz
 
gacoperz's Avatar
 
Reputacja: 1 gacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie coś
Gveir, czy ta sytuacja jest otwarta, czy mamy też iść po szynie fabularnej do stolika? Pytam, bo nie chciałbym tu sobie przypadkiem zaskarbić łatki "kłopotliwego gracza" czy też "rozwalacza sesji", a ustawiłeś scenę tak, że w sumie nie ma w niej nic ciekawego do zrobienia.

Chyba, że nie wiem, zakwestionuję metodologię jankesa, który zamiast robić odprawę na sali odpraw, robi ją w hałaśliwej stołówce pełnej osób nie związanych z misją. Albo wykorzystam okazję by eksplorować znajomości mojego BG w Regimencie poza naszym oddziałem siadajac przy innym stoliku i wdajac się w pogawędkę. Ewentualnie zrezygnuje z posiłku, bo skoro znowu rusza w bój to czuje głęboką potrzebę by napisać ten jeden ostatni list do domu, zanim znowu zaryzykuje życie w obronie Króla i Ojczyzny.

Bo produkowanie kilku akapitów tylko po to, by przewinąć akcję do rozmowy przy stoliku z majorem jest dość nudne. N'est pas?
 
__________________
Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka.
A życie jak osioł ucieka...
gacoperz jest offline