Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-06-2014, 12:27   #101
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
W pieczarze zapanowała ogólna konsternacja. Nikt za bardzo nie wiedział co robić. Bogdan bezsilnie patrzył na uwięzioną w uścisku Medara Juliannę. Bandyci patrząc to na ludzi Oleksy, to na swojego herszta, wolno sięgali po leżącą w pokrywającym podłogę pyle broń. Żołdacy kłębili się w przejściu z niepokojem obserwując płonące czerwienią ściany i sunące po posadzce kamienne potwory. Julianna zdecydowała się wykonać coś konstruktywnego.

Z całej siły szarpnęła się do przodu, wyrywając się z objęć Bossończyka, równocześnie piętą boleśnie kopiąc go w goleń. Medar wypuścił dziewczynę oszołomiony bólem, a Julianna z rozpędu padła w pył, tuż pod zbliżający z się z upiornym zgrzytem kamień. Bogdan zareagował natychmiast. Ignorując wszystkich sięgnął po broń i doskoczył do obelisku. Ostrze zachrobotało na powierzchni kamienia, krzesząc iskry i zostawiając ledwie widoczną szramę. Osłupiały Bogdan patrzył na efekt swojego ciosu, a wijąca się u jego stóp Julianna cofała się z przerażeniem w oczach.

W tym czasie gubernatorscy zdecydowali się w końcu na działanie. Do wnętrza groty poleciało kilka strzał. Jedna z nich dosłownie zdmuchnęła bandytę, który padł w pył i został zgnieciony przez sunący niczym walec kamień. Krew z miażdżonego ciała ochlapała wszystko wokoło, a przez jaskinię przebiegł kolejny dreszcz zadowolenia. Drugi pocisk ugrzęzł głęboko w obelisku, na którym jednak nie zrobiło to żadnego wrażenia. Trzecia strzała odnalazła Kasima, penetrując pancerz na jego brzuchu i wbijając się głęboko w bebechy. Iranistańczyk zachwiał się, ale nie upadł.

Dwa kamienie już odnalazły swoje ofiary. Bogdan odskoczył unikając zgniecenia, ale jeden z jego ludzi miał mniej szczęścia. Rozległ się odgłos miażdżonych kości i dziki wrzask bólu, kiedy noga bandyty zamieniła się w rozmazaną na kamieniach krwawą papkę.

Hyrkańczyk chcąc zmusić żołnierzy do odwrotu, zaatakował samotnie. Najbliżej stojący wojak został na odlew chlaśnięty scimitarem. Ale nie pozostał dłużny. Mimo że jego rana wyglądała poważnie zdołał trafić Tingisa w rękę, rozcinając zbroję i zagłębiając ostrze w ciele. Krew natychmiast zmoczyła koszulę Tingisa.

Niedobitki bandytów w liczbie dwóch rozbiegły się po komnacie, bezradnie usiłując umknąć przed bezlitosnymi obeliskami. Również ludzie Oleksy uznali, że nie po drodze im z magicznymi, opętanymi krwawą, mroczną magią kamieniami i wolno, osłaniając się wzajemnie zaczęli się wycofywać korytarzem w kierunku wyjścia na powierzchnię.

Julianna - WW [-20] 85 [PS 5], sukces! Obrażenia 3+2-4=1
Medar - K 93, porażka
Bogdan - WW 93 [PS 25], sukces! Obrażenia 3+3-6-4=0
Żołdak - US 06, sukces! Obrażenia 10 [furia potwierdzona]+2+4-4=12 [śmiertelnie ranny]
Żołdak - US 41, sukces! Obrażenia 10 [furia potwierdzona]+7+4-6-4=11 [lekko ranny]
Żołdak - US 86, porażka
Żołdak - US 91, porażka
Żołdak - US 26, sukces! Obrażenia 10 [furia niepotwierdzona]+4-3-2=9 [ciężko ranny]
Kasim - ODP 06, sukces! [-10 do testów]
Kamień - WW 90, porażka
Kamień - WW 04, sukces! Bandyta - unik 68, porażka Obrażenia 4+4+7-3-2=10 [ciężko ranny]
Bandyta - ODP 62, porażka [-20 do testów]
Tingis - WW 19, sukces! Żołdak - unik 55, porażka Obrażenia 10 [furia niepotwierdzona]+3-3=10 [ciężko ranny]
Żołdak - ODP 18, sukces! [-10 do testów]
Żołdak - WW [-10] 10, sukces! Tingis - parowanie 61, porażka Obrażenia 8+3-3-2=6 [lekko ranny]
Tingis - ODP 75, porażka [-5 do testów]
Bandyci - SW 71, porażka
Żołdacy - SW [+10], porażka

 
xeper jest offline