rzeczywiście, sorka, nie pomyślałem o tych płomieniach. dwa że nie udało mi się za bardzo napisać tego co planowałem :P nie chodziło mi o to, że Grim śpi, bardziej o to że jest nieprzytomny umysłowo. typu że ogarnia to że płonie, ale jakby go Degnir nie wyprowadził z chaty to by pewnie został.
zakończenie jest wredne :P elf chce wrócić do nawiedzonego domu :P
czyli baronię zaczynamy w lochu? smakowicie. teraz pytanie czy wpisałem bretoński do języków czy jednak tileański...
ps KurtCH - dlatego lubię magów. zero rozkmin przy wydawaniu PD
na Twoim miejscu nie miałbym w sumie tez żadnych zagadek - mistrz gildii i książę złodziei
ale że krasnal jest praworządnym obywatelem, to... Ma problem. Bo profesje wyjściowe z medyka mają dziwnie szemrane podłoże fabularne :P (szpieg, książę złodziei, reketer
)