archiwumX

Carl jest analfabetą.

A tu masz treść:
1)
"Po długich poszukiwaniach odnalazłem ich siedzibę, jeśli się nie mylę powinienem już jutro dość do samego źródła zła, zniszczyć to u swojego zalążka. To miasto umiera, z każdym dniem staje się słabsze, wszystko przez cztery stowarzyszenia, które sycą się życiem tej miejscowości. Khorn dzisiaj zginie, jeśli tego nie dokonam zostanie po mnie proch."

2)
"Jeśli to czytasz znaczy, że już nie żyję, Ty pewne też mój drogi przyjacielu nie pociągniesz za długo będąc w samym wnętrzu kultu. Siedząc i czekając na to co się wydarzy mogę tylko pisać, bo to pozwolono mi mieć w celi czekając na godzinę śmierci. Słyszałem, że nas spalą, wszyscy się boimy. Mój przyjaciel mawiał, że Sigmar zawsze ma nas w opiece, ale siedząc tak i słysząc krzyki jednak w to wątpię. Czytelniku nikt i tak by Ci nie uwierzył, ze najważniejsza postać w mieście jest przywódcą kultu Khorna. Nikt pewnie by Ci nie uwierzył, że pół miasta należy do różnych sekt. Jeśli jednak uda Ci się przeżyć proszę powiedź mojemu przyjacielowi co się ze mną stało. Mój przyjaciel nazywa się Aros i jest strażnikiem w mieście przekaż mu ten list. Poproś aby zaprosił Cię do mojego domu, tak dostaniesz jedzenie będziesz mógł się uzbroić, to i tak mi się nie przyda. "

 

__________________
Szukam tajemnic i sekretów.