Gon skubany jeden... w zasadzie tak, Garion się przychyli do sugestii, w obecnym stanie, z atropalem w okolicy, z innymi miejscowymi stworkami również lekko podirytowanymi, lepiej sobie wrócić ciut później, jak już pogonią nieumarłe ziarno boga. Płacą nam tylko, jeśli wrócimy żywi