Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2007, 22:38   #134
Surio
 
Reputacja: 1 Surio ma wyłączoną reputację
Keylen spojrzał na elfa i krasnoluda. Jemu też wydawało się, że coś usłyszał lecz nie był tego pewny, w końcu też spróbował tego wina które mogło mu już pomieszać zmysły.
To nie mogą być szczury, te dźwięki napewno nie pochodzą od szczurów, to coś cięższego hmm... Keylen był rozdarty w sobie iść z elfem czy zostać z pijanym krasnoludem, przypomniały mu się opowieści o pijanych krasnoludach i ich zbereźnych historiach. Jednak gdy pomyślał o elfim magu przechadzającym się po tych korytarzach, stwierdził, że nie może go puścić samego. po za tym zdał sobie sprawę, że on sam za bardzo nie wie jak wygląda budynek w którym się znajduje. Po chwili zdecydował się pójść z elfem, zwiedzić budynek i zobaczyć kto jest sprawcą tych szelestów.
-Ja pójdę elfie-
 
Surio jest offline