Anonimie tego właśnie spodziewałem się po Wojowniku
Ta kolejka poszła szybko i to cieszy. Jest i mój drugi post i już zaczyna się akcja.
Po kilku godzinach spokojnego marszu, grupa rozbija obóz i tutaj następuje kilka wydarzeń w krótkim czasie:
- pojawia się spóźniony Vigo Paredes -
Jaracz, dobrze byłoby wyjaśnić przyczynę spóźnienia, o ile nie wszystkim, to na pewno dowódcom i Thorumowi;
- pojawia się jakiś znajomek Unterhagena i oddala się z nim na rozmowę;
- na horyzoncie przed wami czarne chmury. Może to zbliżający się deszcz, a może Pomroka. Dowództwo, czy to w pojedynkę, czy też po naradzie ze wszystkim musi podjąć decyzję, co dalej. Saverock masz tutaj decydujący głos, ale musisz się liczyć ze zdaniem Unterhagena;
- Duus, archiwista i przyrodnik, zauważa kołujące w pobliżu padlinożerne ptaki. Oczywiście poinformuje o tym wszystkich, więc wszyscy mogą się włączyć do dyskusji, co z tym fantem zrobić.
Na razie poruszacie się ubitym traktem, jest to bezpieczny szlak, który wytyczył Westerweld i którym szedł w czasie swojego ostatniego konwoju. Najbliższa oaza, czyli miejsce bezpieczne nawet w czasie pojawienia się Pomroki znajduje się jakąś godzinę marszu przed wami.