Cytat:
Nosem dotykał jej nosa, drażniąc się z nią.
|
Brrrr... I Joanna na to pozwoliła?!
Solfelin pragnę przypomnieć stereotyp 'męski i nieokrzesany' a nie 'kiziu-miziu' :P
Cytat:
Napisał Tammo Pamiętaj. Możesz próbować się wyrwać. Pytanie, czy chcesz... A raczej czy Jo chce.
Federalny jest taki... milusi. Taki, bezpieczny. Taki, mię(s)kki. eee... MĘSKI. Jak mogłem napisać inaczej! |
Powiedzmy, że zastanawiam się co może być ciekawsze dla rozwoju wydarzeń
Dodatkowo biorąc pod uwagę uwarunkowania mojej postaci myślę, że Jo nie trzeba by długo przekonywać do romansu z tym 'całkiem przystojnym' facetem, potrafiącym zrobić taki masaż, że kobieta po prostu mięknie w fotelu czując 'subtelne podniecenie'.
Edit:
Solfelin chyba się lekko zapędziłeś. Pisząc opis mojej postaci nie sądziłam, że pewne jej słabości zostaną wprowadzone w linię scenariusza... Powiedzmy, że jestem lekko zniesmaczona - jak tak dalej pójdzie to zaczniemy pisać tanie opowiadanie erotyczne a nie grać sesję. Może skupmy się więc na akcji a nie na lizaniu szyi?