- Może nie tyle inaczej. Jak nie mam nic do powiedzenia, siedzę cicho.-Odpowiedział Darken, skinął na barmankę a ta przyniosła kolejny kufel-Dobry ten mód.-powiedział po cichu tak jak by do siebie, po czym zamilkł. Lustrował wszystkich i wszystko. Czuł się obco, dla tego siedział w kącie. W pewnym momencie zaczął podgwizdywać z nudów. |