Rozważam zjawienie się. Byłem niedawno w Toruniu i pysznie było opychać się lodami od Lenkiewicza (jedna gałka równa się 5 gałkom od Grycana w Warszawie). A co na tym zlocie by się działo? Pijatyki, bitki i karcianki (karcianek nie lubię).
Ja po lasach mogę łazić, z piwem. Też. Leśny pub. Tak.
__________________ - Sir, jesteśmy otoczeni!
- Tak?! To wspaniale! Teraz możemy strzelać w każdym kierunku! |