Walka się rozpoczęła. Uderzenie orka Prawie zmiażdżyło głowę człowieka o paskudnej gębie. Muszkiet krasnoluda wystrzelił jakoś tak dziwnie i pocisk ominął półorka, który zaraz potem jednak sczezł od ciosu rycerza. Ostatni z Orków chciał uciec, ale wtedy Ephira rzuciła czar i on oraz Wysoka Blondynka upadli na ziemię.
- Ona zabiła Hope - zawołała drobna czarnowłosa dziewczyna szlochając. Półorka zaczęła okładać swego ziomka pałką po głowi, a zakapturzony doskoczył do blondynki przystawiając jej dłoń do szyi. z głowy spadł mu kaptur i okazało, że także dziwnie wygląda. Miał skośne oczy i żółtą cerę, co sugerowało, że był najpewniej ćwierć okiem.
- Żyje - powiedział z miejscowym akcentem. Elfka i pozostali spojrzeli pytająco na Elphirę
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |