Półorka dotknęła czaszki nieprzytomnego zbira i nacisnęła czaszkę, która była dziwnie miękka
- Jak jesteś nekromantą, to go osądzisz, jak nie, to będzie problem - tymczasem mężczyzna z żółtą skórą podniósł Hope, która wstała i nieprzytomnym wzrokiem rozglądała się w około. Tymczasem elfka zbierała łupy z zabitych wrogów.
- Co robimy z ciałami - zapytała półorka
- [i] To co z Hansenem Półkutasem, zakopujemy w ogródku [i] - odparła Elfka. Tymczasem Hope wróciła do zmysłów, znowu uśmiechnęła się ukazując nieco zbyt duże kły i powiedziała.
- Dziękuję wam za pomoc dzielni wojownicy i szlachetne czarodziejki. Truydno opisać nam naszą wdzięczność... Jakie imiona nosicie?
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |