Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2014, 14:49   #24
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Półorczyca dość namiętnie wzięła się za okładanie nieprzytomnego zbira jak się wkrótce okazało całkiem skutecznie skoro czaszka poddała się z łatwością naciskowi dłoni. Wariat zwany Erykiem oczywiście nie puścił tego bez komentarza na który oczywiście nie mogła pozostać głucha.
- O przepraszam może i mu się należało ale to nie ja rozbiłam mu głowę.

Na wspomnienie o zakopywaniu w ogródku wzdrygnęła się z niepokojem zastanawiając nad tym co i kto jeszcze mógł tam leżeć. Wariat zaś oczywiście przystąpił do wygłaszania kolejnej przemowy w której się przedstawił zebrany.
"Prostaczek... no ciekawe czemu go tak nazywali..." - pomyślała, nad ironią tego przydomku.

- Elphira Gellantar. Dla znajomych Elphi... - odparła na pytanie Hope gdy już trochę się uspokoiła. Bycie nazwaną "szlachetną czarodziejką" nawet ją rozbawiło. Na pewno było lepsze od wyzywania od wiedźmy lub służki sił nieczystych, i tak raczej było za późno na krycie się ze swym talentem - ...mogli byście mi potem odpowiedzieć na parę pytań, co do tego całego zamieszania.
 
Rodryg jest offline