Wróciłem do Gdyni i jak na złość nie mam prądu. Nie wiem kiedy właściciele mieszkania uporają się z awarią ale mogę się nie wyrobić z postem. W takim wypadku z góry przepraszam, podeśle wtedy MG deklaracje co do mojego BG a całość fabularnie opiszę w następnej turze. Mam jednak nadzieję, że jutro jak wstanę wszystko będzie działać.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |