-No wreszcie wrócilem, jestem i przeczytalem w spokoju co się działo...
@Reinhard
-Ładny pościsz, zwłaszcza mówka soltysa i zachowanie wieśniaków. Za cholerę bym takiej gadki nie wymyślił. Well done
-A z tym, że szefu wraca na włościa to co mamy robić? Mamy się jakoś określić czy to już jakiś wstęp na następną część albo co?
-Co do posta w grze to jeszcze pomyślę. Na serio dopiero dziś wróciłem i jeszcze tak trochę wczuć się znowu w rytm muszę
-Co do lupów
-Mnie tam jakoś te myśliwskie ostrza czy wnyki to średnio potrzebne. Jak chcecie to się obdzielcie.
-Mnie by interesiły te skórki zwlaszcza jeśli dałoby się je wygarbować i na jakieś ubrania (kurtki, płaszcze itd.) przerobić. Czy co tam da się z nich zrobić
Jak fabularnie mamy czas to bym tak własnie je sporzytkował.
-Ten prowiant, udziec, zioła do leczenia bym przygarnął jak nikt nie chce zwłaszcza jak mój ihirół ma być zdaje się medykiem/kucharzem.
-Gwizdek chyba fajno jakby każdy wziął po jednym to by jakaś sygnalizacja między nami była jak się jakoś umówimy, na jakąś i czas będzie by poćwiczyć.