Dałem post. Napisałem go już wcześniej , ale jakoś zapomniałem go wrzucić. Mam nadzieję , że nie widzisz sprzeciwu w tym odjechanym pojeździe jaki dałem Specterowi? Myślę, że łączy w sobie moc- przeszłość i przyszłość
Nawiasem odrabiam lektury - ot tak dla siebie- i jestem już po drugim zeszycie
Sin City a na półce leży książka
Chandlera Niestety w lokalnej bibliotece nie było
Modyfikowanego Węgla Morgana.
Odnosząc się jeszcze do
Sin City bardzo mi się spodobał klimat (czarny jak smoła i popioły Hiroszimy). Myślę , że w tej sesji też może obyć się bez
kolorowych rozwiązań. Mam na myśli barwnych nici i złota do splatania fabuły. Sama czerń i biel, niech to tworzy naszą historię