Hmm... myślę, że się zgłoszę. Poważnie zmodyfikuję postać z innej sesji - styranego życiem najemnika
Tylko właśnie z transportem mogłoby być ciężej (bo rozumiem, że taki zwykły, niemechaniczny koń nie wpasowuje się w założenia sesji?
). Dlatego chętnie przyjmę rolę zbrojnego ramienia dla "poczciwego, nowojorskiego montera"
Tylko tak dla porządku od razu wspomnę - lada dzień wyjeżdżam na urlop. Ale wracam sporo przed końcowym terminem rekrutacji, więc spokojnie się z kartą ogarnę, jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego