Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2014, 18:04   #10
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Zatrzymał swoje auto przecznicę wcześniej. Z obecnymi uprawnieniami nie mógł przejechać dalej. Już tutaj było czuć przedsmak zbrodni. Sygnały radiowozów migały a Specter czuł z każdą chwilą iż zaraz zderzy się z rzeczywistością masakry na niewinnych ludziach. Oczywiście wszystkie zwłoki już sprzątnięto, razem z syntetycznym ciałem terrorystki. Nie chciał wychodzić z wnętrza pojazdu, z ciepłej klimatyzacji i uspokajającej stacji radiowej. Mimo wszystko nie pozostawało mu nic innego.

Deszcz lunął idealnie kiedy wylazł na brudny bulwar. Wręcz tysiące petów, opakowań po szybkim żarciu oraz kapsli po piwach. Bezdomni skrywali się w swojej rozpaczy i zrezygnowali patrzyli jak po skórzanym płaszczu detektywa krople łączą się w większe strumienie. Ted nienawidził moknąć szczególnie na głowie; gdyby miał tylko swoją czapkę z daszkiem lub kaptur od bluzy. Niestety do roboty ubierał się nieco inaczej. W taką ulewę nie dało się nawet zapalić. Pożałował , iż nie zrobił tego w aucie , ale nie lubił jednak psuć zapachu wnętrza tak takiej pięknej dziecinki.

-Kurwa... ech...- Zamruczał posępnie pod nosem i ruszył szybkim krokiem w stronę miejsca masakry.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 25-07-2014 o 18:06.
Pinn jest offline