Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2014, 19:55   #7
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Leopold poczuł zimny dreszcz na plecach. Jak to? Mężczyzna się ich spodziewał? Przecież się nie znali. Rzemieślnik starał się tłumaczyć to sobie tym, że gospodarz ogólnie spodziewa się gości, że go będą odwiedzać. Nawet nieznajomi. Leopold nie rozglądał się też zbytnio po podwórzu, a strażnicy wydali mu się zwyczajni. W miejscu takim jak to próżno szukać bursztynu. Może szlachcic będzie miał jakieś kamienie szlachetne na sprzedaż, choć rzemieślnik zastanawiał się, czy nie obrazi go pytaniem o to.

Postanowił na razie przyglądać się sytuacji.
-Może lepiej nie wspominać o orkach? - Szepnął. - Chcielibyście wpuszczać do domu gości, o których wiecie, że ściga ich banda orków? - Zapytał ukradkiem towarzyszy.
 
Mortarel jest offline