Nie, nie jestem leniem. Mam ciężkie chwile, etap przejściowy. Mieszkam za granicą i nie ma w okół mnie zbyt wielu Polaków... i trwa ten stan już zdecydowanie za długo. Przychodzę tutaj szczerze mówiąc po to, żeby języka nie zapomnieć. A co do bełkotu, to lepiej bełkotać i nie być zrozumianym, niż powiedzieć coś nader dosadnie i stać się w czyichś oczach chamem.
__________________ Jeśli w głosowaniu wybierasz jakąkolwiek osobę, która będzie potem miała dzięki temu prawo tobą sterować, to nie miej pretensji, że jesteś sterowany. |