Urodzony "podobno" w
miejskiej dzungli - tego nie wie dokladnie, gdyz jest
sierota i wszystkie informacje jakie wiedzial w tej dziedzinie to zwykle opowiastki. Pewnie matka byla zwykla lambadziara, a ojciec to przejezdny brodaty spocony handlarz. Po szkole podstawowej, trafil na ulice i uczyl sie fachu u jednego z dobrych handlarzy (lub bardziej dillerow) bedac jego chlopcem na posylki. Cwaniactwo i te sprawy. Do miejskiej dzungli powrocil
dla zysku. Jego mentor zostal odstrzelony jak jelen, podczas jednego z dealow. Postanowil sam rozwinac skrzydla z ta wiedza co ma. Mozna powiedziec ze
zawiazal spolke bo tamta sie spalila. Jezeli to jest inny, nowy swiat, to najbardziej pociaga go wladza. Jezeli spotkalby elfa, napewno kazalby swoim miesniakom zrobic z niego dobrego szeregowego. W sumie to
zlapac za gablote i do piwnicy.
Nie ma imienia. Jeżeli ktoś powie, że chce gadać ze
Spejsonem, każdy będzie wiedział, o kogo chodzi.
Mozg: 2
Miesnie: 3
Ruchy: 2
Fajnosc: 5