jak dla mnie spoko, ale bez Ciebie to nie to samo
do września raptem 3 tygodnie, może uda Ci się coś skrobnąć raz na tydzień gdzieś na mieście/uczelni/w pracy/ u kolegi?
było by mega
jak nie dasz rady to nie, po prostu fajnie by było zachować ciągłość
no i MG musi się jeszcze wypowiedzieć