Sverock wiesz... wtedy było tornado, mroczny wir czy jakoś tak. Teraz złych omenów specjalnie nie ma poza panikującą Laikani i światełkami na wyspie. Pomroki nie liczę bo ona ciągle jest :P
Ciężko jest współpracować skoro nic nie jest tłumaczone i ani powiedziane. Żadnego "złego przeczucia", żadnych ciarek na plecach ani przygniatającej złej aury. Czy coś w ten deseń. Wasza trójka (a bo wliczę kobietę) nic nie tłumaczy i sprawia, że tylko bardziej podejrzani jesteście