O, wygrałem konkurs kart? Niespotykane. Nie wiem czy karta była jakaś specjalna, ale na pewno uporządkowana. Porządek i estetyka musi być
Ciesze się, że możemy widzieć się w składzie który mamy. Szkoda, że jednym się nie udało, ale takie jest życie w zniszczonym wojną świecie. Dobrze, że wszyscy się znamy, bo to znaczy, że możemy w jakimś tam stopniu na siebie polegać, a to coś w tym zakichanym świecie. Mam nadzieje, że macie zapas leków i amunicji, jak nic się nam przyda.