Jorrah, Wezz
- Eeełłłee! - krzyknął krasnolud - To trzeba było tak od razu. Wam zapewne chodzi o jego nieudacznego synka, Zygmunt. Ta... ten to jeszcze żyje i faktycznie ma te zielone ścierwa za posługaczy.
Przy tych słowach wartownik splunął na ziemię, ale po chwili żółtą flegmę roztarł butem.
- A co was łączy z tym niedojdą księciem, psia jego mać, Zygmuntem? Kaspar, Ancar,Tissel
- Ożeż ty z kurwy synu - zaskrzeczał stwór spadając na ziemię, gdy trafił go kamień ciśnięty siłą woli przez Kaspara - Cóżem ci zrobił niedojebany czarodzieju, że jakimś kurwa głazem we mnie napierdalasz? Pojebany jesteś, czy tylko rodzice cię w dzieciństwie pałą szkolili?
__________________ Pies po kastracji nie staje się suką.
"To mój holocaust - program zagłady bogów"
"Odważni nigdy nie giną, mając tylko wiarę i butelki z benzyną" Konstruktor |